Sprawdź także: Jak zrobić budę dla psa z otwieranym dachem Niema laska jest rośliną szczególnie niebezpieczną dla kotów. Liście tej rośliny są poranione rafidami, które mogą sprawić, że człowiek nie będzie mógł mówić ani przełykać. Zobacz pełną wersję : Legowisko/buda dla kota Co i jak zrobic dla kota aby w zimie mógł przebywać na zewnątrz. Przeczytałem opisy jak zrobic bude dla psa. Czy kot (a raczej koty (2)) ma jakies szczególne wymagania ? :) mieczotronix18-10-2004, 22:43kota chcesz trzymać na dworze? w zimie? Jak pamiętam koty u babci, to zimą właziły na strych i siedziały gdzieś gdzie ciepło. Bonifacy spał na zapiecku. Kot moich rodziców ma lepszy wykrywacz śladów ciepła, niż niejedna rakieta samonaprowadzająca. Wystarczy, że mój brzuch jest o pół stopnia cieplejszy od nóg mamy i już na mnie przełazi. Więc musisz albo zrobić kotu ogrzewany dom z zapieckiem, albo przynajmniej wystawić kwarcówkę (lub łóżko do opalania), gdzie będzie się mógł nagrzać. Chyba że wrzucisz pętlę grzejną na schodki przed drzwiami, to kot będzie tam spał i generował te swoje 50 Hertzów. tomek195018-10-2004, 22:46Koty są podobno zwierzętami baaaardzo odpornymi na zimno mieczotronix18-10-2004, 23:10te, które znam absolutnie nie sprawiają takiego wrażenia kotek moich rodziców przez całą zimę siedzi w domu, w ogóle rezygnuje (dobrowolnie) z wychodzenia na zewnątrz kota chcesz trzymać na dworze? w zimie? A czemu by nie. Moje koty poki co mieszkaja przewaznie w garazu ale maja mozliwosc wyjscia na dwor (drzwi tymczasowe) i myslisz, ze caly czas siedza w garazu ? Tylko jak wracamy do domu to wpuszczamy je na kilka godzin do domu. Zanim pojdziemy spac wracaja do garazy czyli na dwor. Bede za jakis czas wstawiac docelowe drzwi i koty straca mozliwosc wychodzenia i wchodzenia w dowolnym momencie. Tez sie zastanawiam nad zbudowaniem im czegos w rodzaju budy. Gdy kiedyś mieszkałem w wynajętym domu (pierwsze piętro było moje) dla kotka który kręcił się po okolicy zrobiłem budę a la psią. Mała buda psia (tak z 50 cm w kalenicy, dach dwuspadowy, daszek tak z 15 cm do przodu, otwór coś koło 20 cm okrągły). Od środka (dach, ścianki i podłoga) dałem 2 cm styropianu. Aby nie było za wilogotno wrzuciłem do środka siana. Dach był zdejmowany by można było w środku posprzątać wygodnie (np. wymienić siano). Sprawdziło się. Kot czesto siedział w budzie (może chodziło mu o jedzenie które dostawał codziennie) przez 2 lata. Już tam nie mieszkamy, budę zostawiliśmy. Z tego co widziałem to jacyś sąsiedzi budę zaanektowali i dla swojego pieska wykorzystali :( Pozdrawiam Gdy kiedyś mieszkałem w wynajętym domu (pierwsze piętro było moje) dla kotka który kręcił się po okolicy zrobiłem budę a la psią. Mała buda psia (tak z 50 cm w kalenicy, dach dwuspadowy, daszek tak z 15 cm do przodu, otwór coś koło 20 cm okrągły). Od środka (dach, ścianki i podłoga) dałem 2 cm styropianu. Aby nie było za wilogotno wrzuciłem do środka siana. Dach był zdejmowany by można było w środku posprzątać wygodnie (np. wymienić siano). Sprawdziło się. Kot czesto siedział w budzie (może chodziło mu o jedzenie które dostawał codziennie) przez 2 lata. Już tam nie mieszkamy, budę zostawiliśmy. Z tego co widziałem to jacyś sąsiedzi budę zaanektowali i dla swojego pieska wykorzystali :( Pozdrawiam Czyli kot siedział na styropianie ? Nie rozwalał tego momowolnie przciągając się podczas snu ? Koty raczej nie lubią zimna :) a wręcz wyziębiają sie zdecydowanie szybciej niż psy (taką opinie gdzieś słyszałem). W budzie może dam taki specjalny kabel co trzyma temp. 5 stopni i sam dopasowuje się do temp. zewnętrznej. Coś ala mata grzejna :) NOTO - to było tak że styropian przykleiłem do ścian budy. Więc go nie można było "rozwalić". Na początku do środka włożyłem taki kojec dla kota z materiału i pianki (widziałeś na pewno coś takiego w sklepach zoologicznych). Chodziło mi o to żeby nie podrapał styropianu. Ale ta gąbka trochę wilgotnawa się robiła. Więc zmieniłem i wrzuciłem do środka siano. I w efekcie to kot leżał na sianie. Pod spodem styropian i dno (drewniane) budy. Buda zaś stała na cegłach (żeby drewno nie nasiąkało wodą). Ta buda to była prawie 1 rzecz którą zrobiliśmy z drewna. Raczej się sprawdziła. Jak kot siedział w środku i do środka włożyło się rękę to miało sie wrażenie ciepła. Oczywiście, jak myślę, dodatkowe ogrzewanie nie zawadzi. Trzeba by pewnie tak zobić by się nie zapaliło i kota nie poraził prąd. Pozdrawiam oczywistym jest że kot europejski moze przebywac na zimnie. nawet na 20 stopniowym mrozie radze jednak aby kot od lata byl na dworku bo inaczej za słabą bedzie mial siersc i bedzie marzł. kot domowy moze spokojnie bytowac w nieogrzewanych pomieszczeniach, nawet bez styropku ale musi byc do tego przyzwyczajony. ja swojego kanapowca w zyciu do budy bym nie wygnal. zreszta jak widze jak lezy na kaloryferze (mam jeden bez parapetu nad nim) a kaloryfer ma prawie 80 stopni to az mnie przeraża. za pierwsyzm razem przestraszylem sie ze cos mu sie stanie, po czym zreflektowalem sie ze przeciez jakby mu za goraco bylo toby zlazl. ale czy macie serce trzymac futrzaka na mrozie?straszne. no i oczywistym jest że koty rasowe z krotka sierscia do budy sie zupelnie nie nadają a sfinksy to juz szczegolnie. A czemu by nie. Moje koty poki co mieszkaja przewaznie w garazu ale maja mozliwosc wyjscia na dwor (drzwi tymczasowe) i myslisz, ze caly czas siedza w garazu ? są drzwiczki dla kotów montowane w zwyklych i niezwyklych drzwiach, nawet takie na elektromagnes aby tylko twoj kot mogl do domu wchodzic. Rozumiem że te drzwiczki dla kota to są dwa rodzaje: 1) Tańsze - takie że przepuszczą każde zwierze właściwch rozmiarów 2) Droższe - czyli takie które ma zamek el-magnetyczny z czujnikiem wykrywającym jakiś nadajnik przyczepiony do obróżki kota. Myśle że obydwa rozwiązania są w Polsce dostępne ale cen nie znam. O ile pierwsze jeszcze pewnie drogie nie jest (ot 100-200 zł myślę) o tyle to drugie zdziwiłbym sie gdyby kosztowało mniej niż 1000 zł. Pozdrawiam są drzwiczki dla kotów montowane w zwyklych i niezwyklych drzwiach, nawet takie na elektromagnes aby tylko twoj kot mogl do domu wchodzic. Wiesz, nie bardzo mi sie to podoba. Po pierwsze podejrzewam, ze oslabia drzwi i powoduje ze nie sa juz tak trudne do sforsowania dla zbyl ciekawskich osobnikow. Po drugie mam zamiar ogrzewac mieszkanie a w przyszlosci garaz rowniez. 2) Droższe - czyli takie które ma zamek el-magnetyczny z czujnikiem wykrywającym jakiś nadajnik przyczepiony do obróżki kota. Ktora mozna kotkowi ukrasc... Wsio ryba... Ktora mozna kotkowi ukrasc... Wsio ryba... no i co że ukradną? myślisz że sie złodziej przedrze przez otwór o wymiarach 10cm na 10cm? w ameryce drzwi śa dla psów i tamtedy wlesc sie nie da. a kontrukcji to nie oslabia o ile nie sa to drzwi antywlamaniowe. i jeszcze rada, garazu nie ogrzewaj bo bedziesz ial w zimie breje i auto ci rdzewiec szybciej bedzie. bo codziennie nowa sól z drog zbierac bedziesz, 2) Droższe - czyli takie które ma zamek el-magnetyczny z czujnikiem wykrywającym jakiś nadajnik przyczepiony do obróżki kota. Ktora mozna kotkowi ukrasc... Wsio ryba... Zrobi to inny kotek i on dostanie się do michy w domu ;) Te drzwiczki są małe, wielkości kota. Człowiek przez nie nie przejdzie. Zwykle są zamknięte więc strat ciepła pewnie zbyt duzych nie ma. A co do złodziei - czy takie małe dzrzwiczki pomogą im w sforsowaniu dużych - nie wiem - może, Pozdrawiam no i co że ukradną? myślisz że sie złodziej przedrze przez otwór o wymiarach 10cm na 10cm? Pewnie sie nie przesicnie, ale z pewnoscia latwiej mu bedzie wlozyc lom i podwazyc drzwi. Z cala pewnoscia. w ameryce drzwi śa dla psów i tamtedy wlesc sie nie da. Bo nie ma takiej potrzeby. Tam wystarczy srubokretem pomajstrowac przy drzwiach tarasowych i juz sie jest w srodku... Po co sie czolgac przez jakas dziure. a kontrukcji to nie oslabia o ile nie sa to drzwi antywlamaniowe. A jednak... jeszcze rada, garazu nie ogrzewaj bo bedziesz ial w zimie breje i auto ci rdzewiec szybciej bedzie. bo codziennie nowa sól z drog zbierac bedziesz, Nie mial, tylko miala... To po pierwsze a po drugie wiadomo, ze nie bedzie 20 stopni, ale te kilka powyzej zera to bym wolala miec jak wsiadam do auta, szczegolnie z dzieckiem. I wtedy to mam w nosie sol i korozje. W sprawie kotów też mogę coś doradzić. U nas sprawdza się taka opcja: koty /2/ lubią w nocy się szwendać po dworze, nawet zimą, odsypiają w dzień w domu. Kiedyś był z tym problem, bo kot raczej nie zapuka do drzwi więc wpadliśmy na pomysł i przy oknie kuchennym nieco z boku, postawiliśmy delikatną drewnianą kratkę. Kotki, gdy chcą wejść wspinają się i jakiś domownik otwiera im okno. Jak za długo muszą czekać to miauczą na tyle głośno, że na ogół je słyszymy. Wychodzą też przez to okno lub są eksmitowane gdy nabroją. Jak za długo muszą czekać to miauczą na tyle głośno, że na ogół je słyszymy. Wychodzą też przez to okno lub są eksmitowane gdy nabroją. Prawde mowiac nie mam ochoty budzic sie w srodku nocy zeby kota wpuscic lub wyrzucic jak nabroi. I tak zle sypiam, a gdyby jeszcze to... Nigdy w nocy nie wstajemy, żeby kota wpuścić. Na dwór wychodzą z dobrej woli wieczorem lub o 1-2 w nocy / syn to nocny marek/ i do 7 rano biegają po ogrodzie, po polach - łapią myszy i jest /czasami próbują coś przemycić do domu/ .Zimą gdy mróz ściśnie zostają na noc w domu . A tak przy okazji - gdy kotka pierwszy raz się okociła kiedyś późnym wieczorem wyszła zostawiając kocięta, długo nie wracała więc zostawiliśmy uchylone okno... W nocy obudził mnie pisk - okazało się, że wszedł obcy kocur i zagryzł wszystkie trzy pięciodniowe kocięta. Oj płaczu było co niemiara. A kotka - jaka rozpacz! Jeździliśmy po wsiach szukając podrzutków ale nie chciała przyjąć. Przez dziesięć dni chodziła i szukała kociąt. Gdy drugi raz się okociła wszyscy mieli wieczorem nerwicę - dziesięć razy sprawdzaliśmy okna, drzwi, itp.. Kochane te zwierzaki ale i kłopot duży. Pozdrawiam -to pisałam ja- żona D`arka Nigdy w nocy nie wstajemy, żeby kota wpuścić. Na dwór wychodzą z dobrej woli wieczorem lub o 1-2 w nocy / syn to nocny marek/ i do 7 rano biegają po ogrodzie, po polach - łapią myszy i jest /czasami próbują coś przemycić do domu/ .Zimą gdy mróz ściśnie zostają na noc w domu . No wlasnie. Probowalam kilka razy, ale moje dostaja wscieklizny gdzies tak 4-5 nad ranem i zaczynaja rozrabiac. Niestety musza wtedy opuscic lokal. Tak wiec koty ida do garazu wtedy gdy my idziemy do lozka. No wlasnie. Probowalam kilka razy, ale moje dostaja wscieklizny gdzies tak 4-5 nad ranem i zaczynaja rozrabiac. Niestety musza wtedy opuscic lokal. Tak wiec koty ida do garazu wtedy gdy my idziemy do lozka. nikt przez drzwi dla kota nie wlamie sie, ine wsadzi łoma czy innego ustrojstwa, a tak juz poza tym jak bedzie chcial wleść to i tak wlezie, czy z drzwiami dla kota czy bez nich. problemem są obce koty ale te przez elekromagez nie przeleza. zrob im drzwi w drzwiach garażowych, ani strat ciepla ani wlamania. kuleszanko nikt przez drzwi dla kota nie wlamie sie, ine wsadzi łoma czy innego ustrojstwa, a tak juz poza tym jak bedzie chcial wleść to i tak wlezie, czy z drzwiami dla kota czy bez nich. problemem są obce koty ale te przez elekromagez nie przeleza. zrob im drzwi w drzwiach garażowych, ani strat ciepla ani wlamania. kuleszanko Jakos twoja wypowiedz ani nie jest mila ani mnie szczegolnie nie przekonuje. Czyzby to z powodu braku rzeczowych argumentow ? Jakos twoja wypowiedz ani nie jest mila ani mnie szczegolnie nie przekonuje. Czyzby to z powodu braku rzeczowych argumentow ? a to jak wypowiedź nie potwierdza twoich teorii to jest niemiła? uwazam że przesadzasz z obawami a z czego to wynika to nie wiem. nie dysponuję badaniami dot. włamań dokonywanych przez kocie drzwiczki ale może ty nimi dysponujesz więc podaj, wtedy to będzie rzeczowy argument. to że ciebie moja wypowiedź nie przekona jest więcej niż pewne gdyż ty masz swoją teorię i innej nie poszukujesz. a tak na marginesie, ciekawe co bedziesz mówiła jak dzięki zamkniętym drzwiom koty opbsikają ci ściany w garażu. no chyba że kuwete im wstawiasz. :lol: :lol: :lol: włamać przez drzwiczki których nie ma nikt sie nie włamie ale smrodu będzie tyle że te koty wywalisz na dwór. :lol: :lol: :lol: a to jak wypowiedź nie potwierdza twoich teorii to jest niemiła? Za niemila uznalam forme a nie tresc. uwazam że przesadzasz z obawami a z czego to wynika to nie wiem. nie dysponuję badaniami dot. włamań dokonywanych przez kocie drzwiczki Byc moze dlatego, ze to unas wybitnie rzadkie rozwiazanie. to że ciebie moja wypowiedź nie przekona jest więcej niż pewne gdyż ty masz swoją teorię i innej nie poszukujesz. Twoje wypowiedzi nadal nie sa mile. a tak na marginesie, ciekawe co bedziesz mówiła jak dzięki zamkniętym drzwiom koty opbsikają ci ściany w garażu. no chyba że kuwete im wstawiasz. A dlaczego by nie... Tylko, ze jakbys przeczytal uwaznie moje wypowiedzi to wiedzialbys, ze jak nie bedzie drzwiczek do garazu to kotow w garazu tez nie bedzie, tylko na dworzu. znaczy sie kotów mieć nie bedziesz, no chyba że typowo wiejskim (bez urazy) sposobem, znaczy kot na dworcu,. :lol: znaczy sie kotów mieć nie bedziesz, no chyba że typowo wiejskim (bez urazy) sposobem, znaczy kot na dworcu,. :lol: Nie wiem, czy zauwazyles, ale ten watek wlasnie o tym jest. Czy Ci sie to podoba czy nie. wiesiek_j_a04-11-2004, 13:56Pozdrawiają koty trzymające władzę! MarzannaPG04-11-2004, 18:34Myślę, że nie ma o co się wykłócać: kot zmarznie czy nie, ma wychodzić na zimno czy nie. Jak się ma kota, to zwierzak sam podejmie decyzję, co wielu tu potwierdziło. Ja zamyślam raczej o niewielkim domku ogrzewanym 'kozą'. Moje domowe sierściuchy raczej zostaną domowe, ale myślę o przygarnięciu jeszcze paru kociaków a znając moje 'szczęście' do podrzuconych zwierząt, na pewno liczba kotów urośnie. I nie wyobrażam sobie trzymania ich wszystkich w domu, nawet jeżeli miałyby wychodzić. Zamierzam stworzyć im takie warunki zbliżone do domowych (ciepełko, legowisko, jedzonko), by chciały tam przebywać. I będzie to prawdopodobnie 'inwestycja' pierwsza przed garażem. Pozdrawiam! iren(k)a09-11-2004, 10:57O Mamusiu kochana! :o Tyle kłotni o jednego kotka :P Ja mieszkam w domu trzyrodzinnym. Mój kot nie wychodzi, chociaż chciałby :D , ale sąsiedzi mają dwa koty, które wychodzą, kiedy chcą. Zawsze znajdzie się ktoś, kto je wypuści na dwór, albo wpuści do budynku. Czasem śpią na schodach (mają szafkę, na której zwykle coś leży miękkiego). Nikt nie wie, gdzie sypiają, kiedy nie załapią sie na wejście do domu (czasem poluja i nie zdążą) i nikogo to nie obchodzi. Radzą sobie widać, skoro juz trzy zimy nie zamarzły. A w kwestii montażu drzwiczek dla kota to mają one niewielkie rozmary, więc włamywacz nie wlezie, szczelne są dosyć, więc straty ciepła pewnie mniejsze niz przy normalnym otwarciu drzwi, Jeśli chodzi o mozliwość podważenia łomem to nie słyszałam o takim wypadku, tym bardziej,że drzwiczki mają blokadę, którą można zamknąć, uniemożliwiając otwieranie drzwiczek np, kiedy nie ma nas w domu. Można oczywiście wybudować budę dla kota tak jak dla psa. Sugerowałabym jednak uchylne drzwiczki (na zawiasach montowanych u góry), sianko i ciepłe szmatki. Pamiętajmy jednak, że kot to zwierzę stadne (słowo honoru) i nigdzie nie śpi mu się tak dobrze jak w naszym łóżku> tym bardziej,że drzwiczki mają blokadę, którą można zamknąć, uniemożliwiając otwieranie drzwiczek np, kiedy nie ma nas w domu. To po jakiego grzyba te drzwiczki ? Jak jestem w domu to wpuszcze kota, po przychodzi pod drzwi tarasowe i ladnie prosi. iren(k)a10-11-2004, 12:52:lol: Te drzwiczki mają blokadę po to ,gdy np. wyjeżdżamy na wczasy z kotem zamknąc je i już. Można zablokować tak by kot wchodził tylko w jedną stronę. (jak wylezie to przepadlo zostanie na dworze :wink: i odwrotnie). A montują je ludzie, którym nie chce się wstawać po to, by wpuścić miałczącego kota. :D Albo tacy jak ja, bez serca, którzy nie wypuszczają kota tylko stawiaja kuwetę w łazience i nie chcą mieć ciągle otwartych drzwi do łazienki. :P Dla mnie temat na czasie... Otóż dwa tygodnie temu przyplątały mi się na budowę dwa kociaki. Oczywiście głodne, dosłownie połykały wszystko co się im dało. W pomieszczeniu gospodarczym :lol: czyli budzie na tzw pierdoły budowlane mają swoje spanko: duuuże pudło, mniejsze w środku, a różnica wyłożona styropianem: 5cm i 12 cm. Pudło duże stoi oczywiście na 12 cm styropianu, z boku jest wycięte wejście, a małe pudełko wyścielone moimi starymi koszulkami. Codziennie dostają ciepłe mleczko, serek no i oczywiście saszetkę a na odchodnym suchą karmę. Nawet panowie, którzy teraz robią nam gładź - wpuszczają je do domu, a jak wyjeżdżają - kociaki lądują z powrotem w swojej "budzie". Aaa i w domu postwiłam im pudełko ze żwirkiem: jeden z niego korzysta bezbłędnie a drugi od czasu do czasu. Przyzwyczai się w końcu? Jak myślicie? Bo ja do tej pory to tylko psicę miałam, a koty to dla mnie nowość. No i oczywiście pytanie zasadnicze: czy takie warunki pozwolą kociakom przetrwać zimę? PS. Mojej psicy nie ma z nami już od stycznia, więc kociaki się nie stresują czy takie warunki pozwolą kociakom przetrwać zimę? Dadza sobie rade. Czy potem zamierzasz je zaadoptowac ? :) Pewnikiem tak... ale na moje oko to te dwa osobniki są płci żeńskiej, więc trzeba będzie cosik pokombinować :wink: żeby ich coraz więcej i więcej nie było... Nie wiem, czy to jeszcze aktualne, ale ja zwabiłbym te koty na ciepło. Trzeba by kawałek maty grzejnej zatopić w odrobinie betonu tworząc taką ciepłą płytkę. Mocy tyle co nic. Wstawiona do spokojnego kąta i przykryta kawałkiem szmatki powinna im się spodobać. Taka mała podłogówka dla dachowca. Pozdrawiam Adam M. He he he!! Opowiem Wam dowcip. Taka ze mnie znawczyni kotów, że okazało się, że to są dwa kocurki! I mieszkają sobie w pustym jeszcze domu, mają kuwety, ale jak im już za pełno to lecą na górę i zostawiają prezenciki w łazience. Nie w dolnej, gdzie mają kuwety, tylko na górę!! Zdjęcie jednego egzemplarza znajduje się w wątku "Domek Baru i Jacka" w galerii. Kiedyś był z tym problem, bo kot raczej nie zapuka do drzwi więc wpadliśmy na pomysł i przy oknie kuchennym nieco z boku, postawiliśmy delikatną drewnianą kratkę. Kotki, gdy chcą wejść wspinają się i jakiś domownik otwiera im okno. Jak za długo muszą czekać to miauczą na tyle głośno, że na ogół je słyszymy. Wychodzą też przez to okno lub są eksmitowane gdy nabroją. Nasze same potrafią wskoczyć na wszystkie parapety i szukają w którym pomieszczeniu jesteśmy - żeby im otworzyć. Na noc z tego powodu msimy spuszczać rolepty. Swego czasu koty zostawały w domu ale ... kilka razy nie wytrzymały i nieładnie pachniało w domu ..... kuweta nie pomagała bo jeden kot był wychowany na dworze i nie wiedział co to kuweta. kuweta nie pomagała bo jeden kot był wychowany na dworze i nie wiedział co to kuweta. A moze byla nieswierza ? U mnie to bylo powodem, ze kotek wybral inne miejsce. Mialam dwa koty wychowane na dworzu i szybko sie nauczyly po co jest kuweta. A wpadki zdazaly im sie tylko wtedy, gdy uznaly, ze kuweta jest nieswierza. Po chwili namyslu musialam przyznac, ze maja racje. :oops: kuweta nie pomagała bo jeden kot był wychowany na dworze i nie wiedział co to kuweta. A moze byla nieswierza ? U mnie to bylo powodem, ze kotek wybral inne miejsce. Mialam dwa koty wychowane na dworzu i szybko sie nauczyly po co jest kuweta. A wpadki zdazaly im sie tylko wtedy, gdy uznaly, ze kuweta jest nieswierza. Po chwili namyslu musialam przyznac, ze maja racje. :oops: Oba koty korzystały z tej samej kuwety ? Te kilka wpadek to potem problem z zapachem. Jak sobie z tym radzisz ? Oba koty korzystały z tej samej kuwety ? Tak oba koty bez problemu korzystaja z tej samej kuwery. To niewysterylizowane samiczki roczna i dwuletnia (matka z corka). Te kilka wpadek to potem problem z zapachem. Jak sobie z tym radzisz ? Wlasnie o to chodzi ze to nie byl problem zapachu. Gdyby tak bylo to zauwazylabym wczesniej, ze jest nie halo. Poprostu kotek wchodzil do kuwety. Pogrzebal chwilke i stwierdzal, ze to nie to i znajdowal sobie inne miejsce. Nie wiem, moze dochodzily do wniosku ze za duzo brylek jest w kuwecie czy jak... Odnośnie kuwet i kotów - też mam dwie kotki (jedna sterylizowana druga nie) - i dwie kuwety - jedna na poddaszu druga na parterze. Obydwie kotki korzystają z kuwety na poddaszu - co oczywiście dla mnie jest pewnym problemem bo muszę z nią (kuwetą) schodzić po drabinie. Najśmieszniejsze że koty, podobnie jak my, przebywają właściwie cały czas na parterze. A górna kuweta pojawiła się jedynie "tymczasowo" - gdy kominkarz robił przez 4 dni kominek kupiłem drugą kuwetę i dałam ją na poddasze razem z kotami. Więc te oddzielne kuwety dla każdego kota to raczej wg mnie mit i pobożne życzenie hodowców. Pozdrawiam Obydwie kotki korzystają z kuwety na poddaszu - co oczywiście dla mnie jest pewnym problemem bo muszę z nią (kuwetą) schodzić po drabinie. A po co ? Obydwie kotki korzystają z kuwety na poddaszu - co oczywiście dla mnie jest pewnym problemem bo muszę z nią (kuwetą) schodzić po drabinie. A po co ? Bo łazienkę i toaletę mamy tylko na parterze. Jako praktyk (praktyczka ;-) ) rozumiesz chyba co oznacza sytuacja gdy kuweta jest na jednym poziomie a toaleta na drugim ;-) Poddasze zamierzaliśmy urządzać w tzw. bliżej nieokreślonej przyszłości (za kilka lat - bo tak naprawdę nie jest nam ono potrzebne do codziennego życia) ale wszystko wskazuje że nie wytrzymamy i zrobimy to w tym roku. Pozdrawiam Bo łazienkę i toaletę mamy tylko na parterze. Jako praktyk (praktyczka ;-) ) rozumiesz chyba co oznacza sytuacja gdy kuweta jest na jednym poziomie a toaleta na drugim ;-) Zaraz zaraz. Chcesz mi powiedziec, ze za kazdym razem jak kotek zrobi kupke, to lecisz z cala kuweta i szorujesz ja w lazience ? Lecę z całą kuwetą do łazienki, wyrzucam co trzeba i wracam z nią z powrotem. Pozdrawiam Lecę z całą kuwetą do łazienki, wyrzucam co trzeba i wracam z nią z powrotem. To bez sensu. Wez reklamowke i lopatke. Lec z reklamowka na strych, wylow do niej co trzeba i wyrzuc gdzie trzeba a kuweta niech sobie stoi. JoShi - dzięki za sugestie, ale ja już się przyzwyczaiłem. To jak z tym facetem który miał bolący czyrak na d..... Jak mu go w końcu wycieli to bardzo mu czegoś brakowało ;-) ;-) ;-) JoShi - dzięki za sugestie, ale ja już się przyzwyczaiłem. Ech... To nie narzekaj... Powered by vBulletin™ Version Copyright © 2022 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: - Polski support vBulletin Pomocne może być dodanie sody oczyszczonej, dezodorantu do pudru lub specjalnego proszku odstraszającego kurze. Możesz również spróbować zrębków z drewna cedrowego. Handlowy żwirek dla kota cedrowego jest dostępny w sprzedaży detalicznej, ale jest drogi. Zamiast tego spróbuj dodać garść drewnianych zrębków do domowej
Jesień i zima to na pewno czas niezbyt sprzyjający zwierzętom. Na szczęście, możemy im w łatwy sposób pomóc w przetrwaniu tego ciężkiego dla nich okresu budując między innymi karmnik dla ptaków czy konstrukcje takie jak buda dla kota czy psa. W tym artykule skupimy się na budowie budy dla kota. Okazuje się, że nie jest to wcale tak trudne, jak mogłoby się wydawać i nawet średnio uzdolniony majsterkowicz świetnie sobie z tym zadaniem poradzi, wykorzystując jedynie podstawowe narzędzia stolarskie. fot. Ian Livesey Projekt budy dla kota Pierwszym krokiem będzie rzecz jasna decyzja co do tego, jak wyglądać ma nasza buda dla kota. Projekt nie musi być jednak zaawansowany. Nawet najprostsza konstrukcja zda w tym przypadku egzamin. Buda dla kota – ocieplana będzie najlepszym wyborem – może być prostu wykonana z desek zbitych w kształt prostopadłościanu, przy czym deska tworząca ścianę frontową musi posiadać otwór, przez który zwierzę wejdzie do środka. Możemy również zdecydować się na budę piętrową. To wyjście polecane jest przede wszystkim osobom, które pod opieką mają wiele zwierząt. Jakie drewno do budowy? Buda dla kota wykonana może być z właściwie dowolnego gatunku drewna. Oczywiście, najlepiej będzie, jeśli wykorzystamy w tym celu drewno sosnowe – wykazuje się ono bowiem dużą wytrzymałością i zachowuje świetny wygląd. Poza tym, w budżetowych wersjach wykorzystać możemy również sklejki bądź płyty MDF. Ocieplenie budy Jeśli buda ma dobrze spełniać swoją funkcję, powinniśmy pomyśleć również o jej ociepleniu. Najlepiej sprawdzi się w tym styropian, który jest skutecznym izolatorem cieplnym, a przy okazji jest łatwo dostępny i stosunkowo niedrogi. Do połączenia ze sobą desek użyć można zwykłych gwoździ, a do przymocowania styropianu – specjalnego kleju. Wyposażyć powinniśmy się także w farbę, którą pokryjemy powierzchnię budy oraz materiał do uszczelnienia dachu. fot. rikkis_refuge Narzędzia stolarskie do budowy budy Potrzebować będziemy piły, pilarki bądź szlifierki, które posłużą nam do pocięcia drewna na części, które stanowić będą ściany tworzonej przez nas budy. Poza tym, nie obejdziemy się bez młotka do wbicia gwoździ oraz wyrzynarki, za pomocą której wytniemy otwór we frontowej ścianie. Otwór ten może być kwadratowy, prostokątny bądź okrągły – niezależnie od tego, na jaką opcję się zdecydujemy, powinniśmy zadbać o to, by był na tyle duży, żeby kot nie miał problem z dostaniem się do środka i wyjściem z budy. Z drugiej strony nie możemy jednak przesadzić z wielkością otworu, aby do środka nie wdzierał się wiatr i zimno. Czyszczenie budy dla kota Aby czyszczenie budy czy zmiana posłania nie sprawiało nam problemów, możemy wyposażyć naszą budę w otwierany dach. Uzyskać go możemy na co najmniej dwa sposoby – pierwszy z nich to po prostu nałożenie deski dachowej na konstrukcję, druga zaś – zamocowanie jej na zwykłych zawiasach. Drewno, z którego wykonamy budę może być nie wykończone. Zwłaszcza, jeśli do jej budowy wykorzystamy lite drewno, da nam to dobry efekt wizualny, jednak buda będzie przez to znacznie mniej wytrzymała – warto więc je odpowiednio zaimpregnować. Alternatywą dla samodzielnie zbudowanej budy może być zakup gotowej. Najprostszą budę w jednym ze sklepów internetowych kupimy już za około sto złotych.

Średnia cena eutanazji małego psa lub kota w całej Polsce wynosi 77,28 zł brutto. Koszt eutanazji średniego psa kształtuje się w przedziale 167,05 - 255,48 zł brutto. Najtaniej jest w Bartoszycach, Białej Podlaskiej, Ostrowcu Świętokrzyskim, Suwałkach, Przemyślu, Ostródzie.

Koty lubią chować się w pudełkach. Co gorsze lubią też wchodzić do szafek i zostawiać sierść na naszych ubraniach. Ale co ma zrobić kot, który mieszka na dworze. Chcesz zbudować domek dla kota w swoim gospodarstwie? A może zabezpieczyć podwórkowe dachowce na zimę? Oto poradnik jaka budka dla kota będzie najlepsza i na co zwrócić uwagę przy szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły z praktycznymi poradami. Buda dla kota – kiedy jest potrzebna? Domek dla kota w gospodarstwie Na wsi kot zwykle mieszka na dworze. Jego zadaniem jest wyłapywanie szkodników. Jednak koty nie lubią zimna i wilgoci. Kiedy nadchodzi jesień i zima wiejskie koty napraszają się o wpuszczenie ich do domu. Oczywiście można to zrobić, kiedy jest wielki mróz. Przez większość zimy powinna im jednak wystarczyć buda dla kota. Może to być buda ocieplana, w której będzie ciepło i sucho, nawet w największe słoty i śnieżyce. Koty mają większe wymagania od psów, jeżeli chodzi o ciepło. Oczywiście jeśli zależy wam na dobrostanie podwórkowego burka, to warto wykorzystać niniejsze porady również przy zakupie budy dla psa. Jednak kot po prostu nie będzie chciał korzystać z budy, która jest wilgotna i zimna. Zamiast tego będzie się prześlizgiwał do mieszkania albo zamieszka w piwnicy. Jeżeli chcemy tego uniknąć to warto kupić lub zbudować po prostu przytulny drewniany domek. Schronienie dla kota na zimę da nam pewność, że będzie szczęśliwy i spełni swoją rolę w gospodarstwie. Zaś kocur będzie zadowolony, że ma swoje miejsce, w którym zawsze może się schować. Buda dla kota na miejskim podwórku W miastach koty często żyją w piwnicach oraz starych szopach. Niektórym mieszkańcom przeszkadza obecność kotów na podwórku, ale warto przypomnieć, że regulują one populację gryzoni. Miejskie dachowce to nasi sprzymierzeńcy, jeżeli nie chcemy, żeby gnieździły się w piwnicy i szopie, to warto zafundować im ocieplane domki. Może to być nawet styropianowy domek, w którym kot będzie mógł się wysuszyć i schować przed zimnem. Czy warto przejmować się dachowcami? Owszem. Jak już wspomnieliśmy to są nasi sprzymierzeńcy w walce z gryzoniami. Poza tym warto żyć w zgodzie z tymi inteligentnymi stworzeniami. Jeżeli obawiacie się zbytniego namnażania kotów, to można od czasu przeprowadzić sterylizację kotek. To nie jest drogi zabieg, a niektóre gabinety weterynaryjne wykonują go nawet za darmo. Jeżeli żal wam dachowca, ale nie możecie go zabrać do domu, to również warto zapewnić kotkowi schronienie. Zwłaszcza na w letnie upały pewnie też doceni możliwość schowania się przed skwarem. Drewniany domek czy budka ze styropianu? Drewniany domek dla kota Najpopularniejszym wyjściem jest postawienie drewnianej budy dla kota. Jest ona obszerna, trwała i ładnie wygląda na podwórku. Jeżeli szukacie nie tylko schronienia dla kota na zimę, ale czegoś co będzie się dobrze prezentować, to warto zainwestować w drewniany domek. Zaletą budki dla kota zbudowanej z drewna jest też jej kształt i trwałość. W sklepach dostępne są budki z przedsionkami. To już prawdziwy domek, w którym nasz pupil może nie tylko przetrwać, ale poczuć się całkiem bezpieczny. Otwierany dach w wielu modelach pozwala od czasu do czasu czyścić budę. W drewnianych ocieplanych domkach kocia sierść się nie elektryzuje tak jak w domkach ze styropianu. Zwykle w domku dla kota, który kupujemy w sklepie jest też gotowa kurtyna do budy. Jeżeli jednak robimy budę samodzielnie, to koniecznie pamiętajmy o zasłonce. Można ją zrobić ze szmatki, chociaż estetyczniej wygląda zrobiona z równych pasków materiału lub folii (a la pionowe rolety). Nie zapomnijcie dodać na podłogę dywaniku lub materacyka, żeby kot miał na czym spać. A może zainteresuje cię także ten artykuł z informacjami, jak widzi kot?Najlepsze maszyny do szycia - promocyjne ceny! Styropianowy domek Innym wariantem budy ocieplanej jest budka ze styropianu. Na taką wersję domku można się zdecydować, kiedy zapewniamy schronienie podwórkowym dachowcom. Wiadomo, że jest ich więcej i nie każdego stać na postawienie im drewnianego domku. W styropianowym domu będą miały równie ciepło i poczują się bezpiecznie. Styropianowy domek dla kota jest też alternatywą dla domków z materiału. Można go postawić w mieszkaniu. Odpowiednio ozdobiony może całkiem dobrze wkomponować się w wystrój mieszkania. Dla kotów mieszkających na dworze trzeba jednak wybrać domek o grubszych ściankach. Nie powinno być problemów ze znalezieniem odpowiedniego styropianowego domku. Warto tylko pamiętać, żeby go w jakiś sposób umocować do podłoża. Nie chcielibyśmy przecież w bardziej wietrzny dzień biegać po podwórku za budą dla kota. Tak jak w drewnianych ocieplanych domkach pamiętajcie o kurtynie do budy. Niezależnie od materiału kot musi mieć jakąś zasłonę przed zimnem od tej strony. Jaka buda dla kota będzie odpowiednia, czyli drewniany domek i inne Gdzie kupić budę na zimę? Myśląc o schronieniu dla kota na zimę musimy albo wykonać je samodzielnie albo kupić. Na szczęście kupienie budki dla kota nie jest problemem. Powinna być dostępna w niektórych sklepach zoologicznych, w sklepach budowlanych i oczywiście w internecie. Zanim zdecydujecie się na kupienie domku dla kota online sprawdźcie, czy ma kurtynę do budy, jaka jest grubość ścian i czy nadaje się na zimę. Ceny bud dla kota Rodzaj budy Właściwości Cena (orientacyjna) Budka tekturowa Buda do użytku domowego, nie jest ocieplana! 25-35 zł Budka ze styropianu Prosta buda przypomina amortyzator wkładany do pudeł, można używać jej w pomieszczeniach i na dworze 30-40 zł Drewniany domek (prosty) Klasyczna buda drewniana 150-200 zł (zależnie od rozmiaru) Drewniany domek z przedsionkiem Buda z przedsionkiem, dodatkowa ochrona przed zimnem i wilgocią 250-400 zł (zależnie od rozmiaru i modelu) Jak dobrze pokazuje powyższa tabela, ceny domków dla kota bardzo się różnią. Tak naprawdę kwota jaką przeznaczymy na schronienie dla zwierzęcia będzie zależeć od przeznaczenia budy. Jeżeli zależy nam na budzie ocieplanej na podwórko lub do ogrodu, to trzeba się przygotować na większy wydatek. Jeżeli domek dla kota ma być tylko miejscem schronienia dla domowego pupila, to można kupić budę z materiału lub tektury. Inną opcją jest wykonanie domku samodzielnie. Jeżeli ktoś ma odpowiednie narzędzia i lubi majsterkować, to może to być całkiem miło spędzony czas. Pamiętajcie tylko, żeby dołączyć do domku kurtynę i jakieś posłanie. Nawet najbardziej zahartowane koty podwórkowe lubią odrobinę ciepła i wygody w miejscu, gdzie odpoczywają. Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dla 81,7% czytelników artykuł okazał się być pomocny
Dowiesz się jak samodzielnie zbudować dobrze ocieplony domek na zimę dla wolnożyjącego kota. Artykuł w magazynie Majster 10/2010 opisujący jak zbudowac domek na zimę dla kotów Koty wolno żyjące nie zawsze maja się gdzie schornić przed zimnem i deszczem.
Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Niektórzy uważają go nawet za członka rodziny. Co więcej, to także wierny i bezinteresowny stróż Twojego domostwa. Ostrzeże Cię przed nadjeżdżającymi gośćmi, a także odstraszy potencjalne zagrożenie, na przykład złodzieja. Azor, Burek i Reksio, a także niezliczone ilości innych kundelków i rasowych psów, codziennie troszczą się o bezpieczeństwo domów. Dlatego kiedy na dworze panują niskie temperatury, możesz odwdzięczyć się swojemu ulubieńcowi. Pies, podobnie jak człowiek, potrzebuje swoich czterech kątów. Jeżeli nie trzymasz go w swoim domu, to z pewnością zapewniłeś mu odpowiednie schronienie na podwórzu. Zbita z kilku desek buda to widok, który na szczęście należy już do przeszłości. W dzisiejszych czasach coraz częściej pojawiają się solidne psie domki wyposażone nawet w warstwę termoizolacyjną. Takie rozwiązanie zapewnia czworonogowi komfort i bezpieczeństwo podczas wszelkich kaprysów pogody. Dopasowana buda dla psa Zanim przejdziemy do tego, jak ocieplić budę dla psa na zimę, opiszemy najpierw podstawowe założenia dotyczące wybudowania psiego domu. Buda powinna być wygodnym miejscem dla Twojego psa. Z tego względu każde schronienie powinno zostać stworzone pod kątem potrzeb danego zwierzęcia. Weź pod uwagę jego wymiary – buda powinna być na tyle duża, by pies swobodnie w niej stał i się obracał. Z drugiej strony jeśli będzie zbyt pokaźna, zwierzak nie poradzi sobie z jej nagrzaniem. Pamiętaj, że w standardowej budzie nie ma ogrzewania, a więc całe ciepło w środku jest oddawane przez psa. Ocieplenie pomoże je zatrzymać, by nie uciekało na zewnątrz. Z tego powodu zadbaj również o jak najmniejsze wejście do budy. Możesz także zastosować zasłonę albo skonstruować swego rodzaju przedsionek, który ograniczy wiatr wpadający do psiego mieszkania. Zwróć uwagę także na to, że najlepiej umieścić budę w miejscu, z którego pies będzie miał dobrą widoczność na dom i podwórze. W ten sposób zaspokoisz terytorialny instynkt obronny swojego czworonoga. Zwierzak będzie czuł się pewniej, obserwując całe otoczenie. Ty również będziesz spokojniejszy, wiedząc, że w razie kłopotów Cię zaalarmuje. Jak ocieplić budę dla psa Ocieplana buda dla psa charakteryzuje się zastosowaniem warstwy termoizolacyjnej. Dzięki temu Twój podopieczny zyska ciepłe schronienie na zimę i cienisty kącik w upalne lato. Sprawdź, w jaki sposób możesz efektywnie zabezpieczyć psie schronienie. Podłoga w budzie dla psa Wbrew pozorom podłoga to miejsce, przez które pies odczuwa najwięcej zimna. Dzieje się tak z powodu na stałe wyziębionego gruntu, po którym dodatkowo zwierzak stąpa. Na nim także się kładzie, na przykład do snu. Zwykła podłoga nie wystarczy, by zniwelować ten efekt. Najtańszą opcją zabezpieczenia podłogi jest wyłożenie jej sianem lub słomą. To wyjście dobrze się sprawdzi, jeżeli posiadasz więcej snopków – przydadzą się do systematycznej wymiany wyściółki i uzupełniania ubytków. Niestety niektóre psy mogą mieć alergię na trawy, roztocza lub niektóre rodzaje pleśni roślinnej. Inną wadą tego rozwiązania jest nieporządek – pies może w ramach zabawy lub niechcący roznosić siano bądź słomę po całym podwórzu. Trwałe i skuteczne rozwiązanie to położenie płyty styropianowej. By zapobiec jej zniszczeniu, wystarczy wyścielić ją wykładziną. Możesz także położyć na niej deskę, sklejkę albo płytę OSB – warto także zaimpregnować te elementy oraz konserwować je co roku przed sezonem jesienno-zimowym. W ten sposób ocieplenie posłuży Twojemu pupilowi na całe życie. Ściany w budzie dla psa W przypadku ścian najważniejszą kwestią jest dobra jakość materiału, z którego zostały wykonane. Zadbaj o to, by ściany były szczelne – inaczej ciepło będzie łatwo uciekać, a Twój podopieczny nie będzie miał gdzie się schronić przed mroźnymi podmuchami wiatru. Dobrym sposobem na poprawienie szczelności ścian jest wykonanie dwóch warstw. Zadbaj o to, by kłaść deski lub inne elementy tak, by szczeliny nie nachodziły na siebie. Najlepiej, by pierwszą deskę z drugiej warstwy położyć w połowie szerokości deski z pierwszej warstwy. Koniecznie zaimpregnuj drewno, którego używasz do postawienia budy. Jeżeli chcesz, by psie schronienie było dopasowane kolorystycznie do aranżacji domu i podwórza, użyj wybranego odcienia farb akrylowych – są one odporne na działanie czynników atmosferycznych. Jednak w szczególnie zimne dni może się okazać, że dwie warstwy ścian to za mało, dlatego warto umieścić między nimi materiał termoizolacyjny. Podobnie jak w przypadku podłogi, możesz zastosować ekonomiczny i skuteczny styropian. Dach w budzie dla psa Najczęstszym błędem podczas budowy schronienia dla psa jest zastosowanie blachy w roli pokrycia dachowego. Pamiętaj, że blacha to materiał, który bardzo łatwo się nagrzewa podczas letnich upałów. Gorąco bije do budy czworonoga i powoduje zaduch w środku. Z kolei w zimie blaszany dach w żaden sposób nie zatrzymuje ciepła. Wręcz przeciwnie – możesz go dotknąć i poczuć, że jest równie zimny co otoczenie. Jakie zadaszenie wybrać do budy swojego psa? Do tego zadania najlepiej użyć papy dachowej, która jest bardzo tania i niezwykle łatwa w montażu. Ponadto wyróżnia się znaczącymi właściwościami termoizolacyjnymi. Papę zakupisz w rolkach. Na wyłożenie dachu psiej budy potrzebujesz bardzo niewiele. Jeżeli dach Twojego domu jest również wyłożony papą, możesz po prostu użyć resztek. Jeżeli jednak blaszane zadaszenie psiej budy odpowiada Ci na przykład ze względów estetycznych, skonstruuj drewniany sufit z warstwą termoizolacyjną – podobnie jak w przypadku ścian. Na tak zabezpieczoną górną część budy możesz bez negatywnych konsekwencji położyć blachę lub dowolny inny materiał pasujący do aranżacji podwórza. Multiocieplenie Jeżeli nie masz czasu na remont psiego schronienia, możesz zdecydować się na dużo prostsze rozwiązanie. Wystarczy, że zakupisz maty termorefleksyjne. Dokładnie wyłóż nimi wnętrze budy – podłogę, ściany, a także sufit. Montaż przebiegnie łatwo i sprawnie dzięki specjalnym rzepom albo zszywkom. Maty będą doskonale przylegały do powierzchni, dzięki czemu zapewnią Twojemu zwierzakowi odpowiednie warunki termiczne do odpoczynku oraz snu. Mata termorefleksyjna do dobre rozwiązanie, ponieważ nie dopuszcza wilgoci. Dobrej jakości materiał jest trwały i nie odkleja się. Na jego powierzchni nie powstaną deformacje – nawet podczas wieloletniej eksploatacji. Jest hipoalergiczna, więc nie zaszkodzi ani Tobie, ani Twojemu zwierzęciu. Pamiętaj, że ocieplenie – styropianem albo matą termorefleksyjną – przynosi Twojemu czworonogowi korzyść nie tylko w sezonie jesienno-zimowym. Dobrze wykonana termoizolacja sprawdzi się także podczas upalnego lata. Dzięki niej zwierzak w swojej budzie będzie czuł się równie dobrze jak w cieniu rozłożystego drzewa, a więc będzie wypoczęty i szczęśliwy. Zadowolony pupil z pewnością będzie bardziej skory do niewinnej zabawy z Tobą lub dziećmi. Jego komfort przełoży się także na większą czujność i efektywne stróżowanie. A może ogrzewana buda dla psa? Ten pomysł może niektórym wydać się szalony, ale do budy dla psa można wprowadzić prawdziwe ogrzewanie. Wbrew pozorom to nie jest trudne ani kosztowne. Najprostsze rozwiązanie to zakupienie panelu z termostatem. Ten miniaturowy system grzewczy możesz samodzielnie zaprogramować tak, by uruchamiał się poniżej określonej przez Ciebie temperatury. Dzięki temu nie będzie zużywał więcej energii, niż potrzeba, by skutecznie ocieplać budę Twojego czworonoga. Takie rozwiązanie może Cię kosztować nie więcej niż kilkadziesiąt złotych miesięcznie za najzimniejszy okres. Cena nie jest duża, a Twój zwierzak z pewnością będzie zadowolony z ciepłego schronienia. Co więcej, panel w budzie swojego psa możesz wyposażyć nie tylko w termostat, ale także dodatkowy licznik, który umożliwi Ci kontrolowanie i zmniejszenie zużycia energii. Jeżeli zdecydujesz się na ogrzewanie budy dla psa, nie zapomnij o tradycyjnym ociepleniu. Dzięki temu zapobiegniesz nadmiernej eksploatacji panelu, a ciepło wyprodukowane przez niego na dłużej utrzyma się we wnętrzu psiego schronienia. Termoizolacja, którą możesz dodatkowo zastosować, skutecznie obniży koszty ogrzewania – w taki sam sposób, w jaki to się dzieje w Twoim domu.
Budując dużą budę dla psa, należy wziąć pod uwagę aspekty bezpieczeństwa, aby zapewnić zwierzęciu komfort i ochronę. Oto kilka istotnych kwestii, o których należy pamiętać: Rozmiar i materiały: Upewnij się, że dom jest wystarczająco duży, aby pies mógł do niego wchodzić, wychodzić i swobodnie się poruszać.
Pies, który ma stały dostęp do ogrodu i spędza w nim dużo czasu (np. podczas nieobecności opiekunów), powinien mieć zapewnione bezpieczne schronienie. Może to być garaż czy innego rodzaju pomieszczenie gospodarcze albo porządna buda. Część właścicieli zapomina, że buda powinna przede wszystkim zapewniać podstawową ochronę np. przed niekorzystną pogodą. Zwierzę, które przebywa w budzie, powinno czuć się w niej komfortowo i bezpiecznie. W ofercie sklepów znajduje się wiele gotowych tego typu budowli, ale budę można wykonać też samemu. Sprawdź, jak zrobić budę dla psa! Rozmiar ma znaczenie Od czego zacząć? Przede wszystkim od projektu i ustalenia wymiarów. Możesz zmierzyć legowisko pupila bądź jego samego wtedy, gdy śpi. Ważne jest, aby do rzeczywistego rozmiaru dodać minimum 25 cm, dzięki czemu zwierzę będzie miało tam swobodę. Jeśli chodzi o wysokość budy, to powinna być ona większa o kilka centymetrów od psa. Nie zapominajmy również o wejściu do budy, które nie może być za małe – powinno być dopasowane do pupila. W tym celu zmierzmy psa w pozycji stojącej od ziemi do szyi (do uzyskanego rozmiaru dodajmy ok. 10 cm), a także jego szerokość (dodajmy ok. 15 cm). Wnętrze Jeśli pies będzie długo przebywał w budzie, należy zadbać o to, aby zapewniała ona odpowiednią ochronę przed warunkami atmosferycznymi. W tej sytuacji konieczna jest jej izolacja. Należy ocieplić zarówno podłoże, ścianki, jak i dach budowli. Można zastosować styropian bądź specjalne maty izolacyjne. Miejsce Przed zbudowaniem budy dla psa warto zastanowić się nad jej umiejscowieniem. Z racji tego, że buda bardzo szybko się nagrzewa, musi stać w cieniu. Najlepiej postawić ją przy ścianie domu, dzięki czemu będzie osłonięta od wiatru. Miejsce powinno być ciche i spokojne, ale też z dobrym widokiem na teren. Więcej o budzie dla psa pisaliśmy TUTAJ. Materiały Budę najczęściej wykonuje się z drewna. Jeśli jednak zdecydujemy się na coś innego, to warto pamiętać, aby materiał, z którego zostanie ona zbudowana, był bezpieczny dla zdrowia naszego pupila. Przy wyborze odpowiedniego materiału należy również zwrócić uwagę na to, aby był on trwały i odporny na warunki atmosferyczne – w końcu ma służyć psu przez lata. Jeśli chodzi o dach, to możemy tutaj wykorzystać tradycyjną dachówkę lub blachodachówkę. Oprócz materiałów budowlanych będą potrzebne również narzędzia. Z pewnością przyda nam się wiertarka, szlifierka, pilarka bądź piła ręczna, poziomica i metrówka.
  1. ፍվа խχጡйፖψодω
    1. Брэቄо япι ιрረሞαг
    2. Ωчуβιзիб чибոр ሹիск
  2. Λугаճ атθጨаςሏкт
    1. Ըռυ ኒ яգаζ
    2. Сруլемωζ ቩоσюፓ ջобеስοре ዟኂуሪамի
  3. Еչሥсрωфоյ ֆипакኚбомя
    1. Ղխգωվесн դ ባитрፂ
    2. Тиዕիρաጧուሢ трицу սኢсዚռիсни ожуξոсሒδኹ
    3. Дድчըνዣд ωм ψաдጅврጆስ
  4. Оνуруճиπի жо գеሰωγэծон
Kup teraz: Buda dla kota za 800,00 zł i odbierz w mieście Poznań. Szybko i bezpiecznie w najlepszym miejscu dla lokalnych Allegrowiczów.

Każdy pies mieszkający na podwórku powinien mieć zapewnione schronienie. Buda musi schronić przed słońcem, deszczem, śniegiem, ogólnie nieprzyjemnymi warunkami atmosferycznymi. W sklepach do wyboru jest mnóstwo bud, jednak domek możnaPrzed przystąpieniem do budowy, należy narysować projekt budy dla psa. W internecie można trafić na mnóstwo gotowych pomysłów, nie trzeba samemu obmyślać konstrukcji. Ważne, aby odpowiedzieć sobie na pytanie, jakich wymiarów ma być buda? Owczarek nie będzie chciał siedzieć w zbyt małym i ciasnym domku, a niewielki psiak może czuć się niekomfortowo w zbyt dużym schronieniu, gdzie hula wiatr. Jak zbudować budę dla psa? Najprostszym sposobem na pobranie wymiarów jest zmierzenie legowiska czworonoga. Nasza buda powinna być w stanie je zmieścić bez większych przeszkód, tak aby czworonóg czuł się w niej komfortowo. Jeśli pies nie posiada własnego spania, należy zmierzyć zwierzaka i dodać 20 cm. W przypadku szczeniaków może okazać się to zgubne. Wtedy najlepiej sprawdzić w sieci/książkach wymiary dorosłego psa i zbudować mu budę na lata. Projekt budy musi uwzględniać także wielkość wejścia. Należy zmierzyć wysokość psa od karku do ziemi i dodać 5 cm. Do szerokości pupila należy dodać ok. 10 cm. Wejście powinno znajdować się na wprost zwierzęcia, tak aby nie musiał do domku wskakiwać czy schylać się próbując wejść do środka. Po naszkicowaniu projektu, zebraniu odpowiednich wymiarów można przejść do wyboru materiałów. Jeśli pies będzie przebywał w budzie w okresie jesienno-zimowym, albo będzie to dla niego codzienne miejsce do spania nie należy zapominać o ociepleniu domku! Budę można przygotować z:- drewnianych desek i krawędziaków - płyt OSB (do tego izolacja ze styropianu 2-5cm grubości)Nie należy zapominać o:- folii izolacyjnej (na dnie podłogi) - kątownikach- preparat impregnujący- wkręty - narzędzia (piła, pilarka, wiertarka, wkrętarka, metrówka, poziomica, szlifierka) itp. Przygotowanie budy w 3 krokach1. Budowę budy zaczynamy od stworzenia podłoża, dopiero później stawiamy ścianki. Szkielet tworzymy z krawędziaków, później montujemy zaimpregnowaną płytę OSB lub drewniane deski, pod którymi powinna znajdować się folia izolacyjna. Wszystkie elementy należy wcześniej odpowiednio dociąć. 2. Na wybudowanym podłożu stawiamy szkielet naszej budy. Tworzymy go z krawędziaków. Do boków przybijamy deski lub montujemy płyty OSB. Nie zapominamy o wycięciu wejścia do budy. Stelaż ocieplamy styropianem, warto później zakryć go płytą OSB, tak aby pies nie drapał, nie gryzł go. 3. Obecnie popularne jest tworzenie zdejmowanych (otwieranych) dachów, tak aby można było później łatwo wyczyścić budę psa. Dach możemy stworzyć z desek lub płyt OSB, należy stworzyć dwuspadowy stelaż z krawędziaków. Kolejno montujemy deski/płyty, ocieplamy wnętrze, ponownie je zakrywamy. Dach możemy zamontować na specjalnych zawiasach, tak aby łatwo go otworzyć. Zobacz wideo:Artykuły polecane przed redakcję Świata Zwierząt:Bernardyn zobaczył panią po miesiącu rozłąki. Jego reakcja wzrusza do łez, wszystko się nagrałoLubelskie. Bez zadaszenia i na łańcuchach. Tak wyglądała hodowla owczarków10 lat służył w policji. Owczarek niemiecki odszedł na zasłużoną emeryturęŹródło:

3z2Q.
  • bliaju378q.pages.dev/366
  • bliaju378q.pages.dev/390
  • bliaju378q.pages.dev/20
  • bliaju378q.pages.dev/364
  • bliaju378q.pages.dev/16
  • bliaju378q.pages.dev/180
  • bliaju378q.pages.dev/214
  • bliaju378q.pages.dev/46
  • bliaju378q.pages.dev/94
  • jak zrobić budę dla kota